.

.

poniedziałek, 22 września 2014

Kici, kici, kici

Nie wiem jak Wy, ale ja już od dłuższego czasu ubóstwiam koty. Moje, mojej siostry, obce, domowe, wolno-żyjące, te z filmików na youtubie i z "kreskówek" typu Simon's cat :)

Co prawda od dziecka wychowywałam sie z psem, ale po jego śmierciu wdrapały się do mojego życia koty bezdomne...przychodziły systemtycznie z ogródka do domu i każdy jeden zostawał już na zawsze :)

To historia w dużym skrócie, ale przekaz jest jeden - kiedyś bałam się kotów, nie ufałam im, uważałam, że nie mogą być przyjacielem człowieka.  Po obcowaniu z nimi - zmieniłam zdanie o 180 stopni i teraz na każdym kroku zastanawiam sie jak umilić czas moim Sierściuszkom :) A że nie mieszkamy już w domu tylko w mieszkaniu, więc im więcej gadżetów i kocich miejscówek tym lepiej.

A poniżej pomysły dla tych zwykłych kociarzy i dla tych totalnie zbzikowanych :D :D :D




super stolik dla kota... już widzę moje dwa zalegające w  nim podczas gdy ja robię coś na komputerze :) a jaka wygoda dla samego właściciela... wolne kolana, klawiatura również wolna...marzenie :)




takie coś muszą mieć w przyszłym mieszkaniu. koniecznie!!! i jak najwyżej sufitu :)





tak, tak, tak, idealna miejscówka do obserwacji..miauuu :)




Burger sofa ;)

zewnętrzny wybieg dla Panicza

Kot bibliotekarz :P


J.




Sources: news.domain.com.au, moderncat.net, http://www.boredpanda.com, dornob.com, dezeen.com