Moi mili,
nastała jesień a z nią wszyscy dookoła się pochorowali... długo w tych zarazkach wytrzymałam aż w końcu i mnie dopadło...
I tak chodzę non stop po trasie salon-kuchnia-salon (po leki i herbatki) i natchnęło mnie do wrzucenia posta na temat kuchni :)
Mi najbardziej przypadły do gustu te bardzo nowoczesne i w stylu glamour oraz w zupełnie innym klimacie - spokojne, rustykalne. A wy który kuchenny styl najbardziej lubicie?
Lubię też bardzo lodówki side by side i sama w końcu doczekałam się swojej własnej - fakt, trochę miejsca zajmują, ale pięknie się prezentują i bardzo wygodny mają dostęp do filtrowanej wody i lodu. Szczególnie doceniam to latem, kiedy nie muszę iść po wodę do sklepu tylko podchodzę ze szklanką do lodówki, jeden klik i już leci przyszna chłodna woda :)
A poniżej parę "kuchenek": moi faworoci są powiększeni. Po małym research'u stwierdzam, że zdecydowanie bliżej mi do takiego klimatu niż do klimatu glamour:
Bardzo mi się podoba połączenie tego drewnianego, surowego stołu z elganckim żyrandolem.
Super-chruper bateria kuchenna :D
I moje ukochane białe cegły, a w korytarzy black&white na podłodze, nic tylko wpadać w odwiedziny...
Coś czuję, że dzisiaj będzie mi się lepiej gotowało :P
Super fotki.
OdpowiedzUsuńMi bardzo podobają się rustykalne kuchnie, ale u siebie zdecydowanie wolę
nowoczesność i glamour.
Pozdrawiam M.
Drewniany stół i kryształowy żyrandol - pięknie!
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia, od zawsze lubię patrzeć na ładny asortyment w kuchni. Ostatnio kupiłem świetnie wyglądające noże japońskie, które oddają charakter mojej kuchni.
OdpowiedzUsuń